
Pożar w gminie Zawady
11 marca 2025 roku strażacy z Białegostoku otrzymali zgłoszenie o pożarze suchych traw i trzcin w pobliżu Jeziora Maliszewskiego w gminie Zawady. Ogień szybko się rozprzestrzeniał ze względu na wysokie trzciny oraz silne podmuchy wiatru. Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów podjęto natychmiastowe działania, mające na celu powstrzymanie żywiołu, jednak skala pożaru wymusiła wezwanie dodatkowych sił i środków.
Do akcji zaangażowano łącznie 8 zastępów Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, co dało w sumie 34 ratowników. Po przybyciu wsparcia podjęto skuteczne działania polegające na okrążeniu pożaru oraz jego ugaszeniu. Z uwagi na duże zapotrzebowanie na wodę zorganizowano punkt jej czerpania bezpośrednio z jeziora, wykorzystując motopompę pływającą. Spłonęło około 4 hektarów terenu.
St. kpt. Piotr Bartnicki, Oficer Prasowy KM PSP w Białymstoku, przypomina, że każdego roku wiosną dochodzi do licznych pożarów traw, które stanowią ogromne zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska. W Polsce wypalanie traw, mimo że nielegalne, wciąż jest powszechnym zjawiskiem.
Wypalanie traw jest zabronione
Kampania społeczna „Stop Pożarom Traw” od lat ma na celu edukowanie społeczeństwa oraz zapobieganie celowemu podpalaniu nieużytków. Jej głównym założeniem jest uświadamianie społeczeństwa o zagrożeniach związanych z wypalaniem traw, edukacja dzieci i młodzieży na temat ochrony środowiska oraz współpraca z jednostkami straży pożarnej i lokalnymi społecznościami w celu minimalizacji skutków pożarów.
Choć niektórzy uważają, że wypalanie traw jest skutecznym sposobem na oczyszczenie terenu, w rzeczywistości przynosi ono wiele szkód i zagrożeń. Pożary powodują degradację gleby oraz śmierć wielu organizmów. Ogień może się szybko rozprzestrzenić na budynki, lasy i pola uprawne, stanowiąc poważne zagrożenie dla ludzi i ich mienia. Dodatkowo, pożary traw często prowadzą do groźniejszych pożarów leśnych.
Wypalanie traw jest w Polsce surowo zabronione. Art. 130a ustawy o ochronie przyrody przewiduje kary aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 30 000 zł za celowe podpalanie roślinności. Dodatkowo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat za sprowadzenie zagrożenia pożarem na dużą skalę.
24@bialystokonline.pl