
Policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 29-letniemu kierowcy, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Mężczyzna poruszał się mercedesem ulicą Paderewskiego z prędkością aż 151 km/h, podczas gdy obowiązujące tam ograniczenie wynosi 70 km/h. To aż 81 kilometrów na godzinę za dużo.
Niebezpieczne zachowanie zostało zarejestrowane przez policyjny wideorejestrator. Funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem w wysokości 2500 zł, dopisali mu 15 punktów karnych i zatrzymali jego prawo jazdy na 3 miesiące.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek za kierownicą. – Apelujemy o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i dbanie o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego – informuje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Nadmierna prędkość to jedna z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Przy tak dużym przekroczeniu prędkości jak w tym przypadku, reakcja kierowcy na nagłe zdarzenie – np. dziecko wybiegające na jezdnię czy pieszy na przejściu – może być spóźniona, a skutki katastrofalne. Im szybciej jedziemy, tym mniejsze szanse na bezpieczne zahamowanie i większa siła ewentualnego uderzenia.
Policja przypomina, że droga to nie tor wyścigowy – brawura i brak wyobraźni mogą kosztować życie. Dlatego każda jazda z nadmierną prędkością to nie tylko wykroczenie, ale realne zagrożenie dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu.
24@bialystokonline.pl