
W Polsce na emeryturę można przejść w wieku 60 (kobiety) bądź 65 lat (mężczyźni). Niektórzy czekają do dnia, kiedy przysługuje im uprawnienie i rezygnują z pracy, inni – nadal są aktywni zawodowo. Część dlatego, że dobrze się czuje w swoim miejscu pracy, lubi to co robi, a część z przymusu, zazwyczaj ekonomicznego. Mają świadomość, że utrzymanie się z wypłacanego świadczenia byłoby po prostu bardzo trudne.
- W województwie podlaskim na koniec 2024 roku 12 proc. seniorów z prawem do emerytury w dalszym ciągu kontynuowało zatrudnienie. W całym kraju to 14 proc. Liczba aktywnych zawodowo emerytów z prawem do świadczenia wyniosła odpowiednio 124 osoby na każdy 1000 emerytów w regionie i 137 zatrudnionych w całym kraju – informuje Katarzyna Krupicka regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Co ciekawe, wśród emerytów aktywnych zawodowo dominują kobiety, które stanowiły 58,1 proc. spośród zatrudnionych seniorów. Więcej emerytów-pracowników jest jedynie w województwie śląskim. Ponad 96,4 proc. pracujących seniorów to osoby w wieku 60/65 lat, średni wiek wynosi jednak 67 lat i 6 miesięcy (dla panów było to 69 lat i 2 miesiące, dla pań – 66 lat i 4 miesiące). Osoby te zazwyczaj są zatrudnione na umowę o pracę, niespełna 30 proc. z nich prowadzi działalność pozarolniczą, a 26 proc. ma umowę zlecenia.
- Pracownicy w wieku emerytalnym stanowią bardzo cenne źródło wiedzy. Ich doświadczenie zawodowe sprawia, że pracodawcy bardzo chętnie zatrudniają w swoich zespołach tak doświadczoną kadrę. Poza tym dla samych pracowników świadomość, że chcą, a nie muszą pracować, sprawia, że praca jest dla nich przyjemnością, a nie obowiązkiem – dodaje rzeczniczka.
Najwięcej seniorów pracuje w usługach związanych z opieką zdrowotną i pomocą społeczną, spora część, spora osób pracuje w branży dotyczącej handlu hurtowego i detalicznego.
24@bialystokonline.pl