
Podczas wieczornego patrolu ulic Augustowa, funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zatrzymali młodego kierowcę, który w nieodpowiedzialny sposób poruszał się pojazdem – driftując na drodze publicznej. Styl jazdy 20-latka natychmiast wzbudził podejrzenia policjantów, którzy niezwłocznie podjęli interwencję.
Za kierownicą forda siedział młody mężczyzna, od którego od razu wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia mundurowych – 20-latek miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. To jednak nie koniec nieprawidłowości.
Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Auto, którym się poruszał, zostało zabezpieczone i przekazane członkom jego rodziny.
Nieodpowiedzialne zachowanie młodego kierowcy może mieć dla niego poważne konsekwencje prawne. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto będzie musiał odpowiedzieć za szereg wykroczeń, w tym jazdę bez prawa jazdy oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Policja przypomina, że alkohol i brak doświadczenia za kierownicą to mieszanka skrajnie niebezpieczna – zarówno dla kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów – brawura na drodze może mieć tragiczne skutki.
24@bialystokonline.pl