Przez ostatnią dobę policjanci z podlaskiej drogówki prowadzili działania "Pieszy-Bezpieczny -Widoczny". Podczas trwania akcji ujawniono ponad 1000 wykroczeń, w tym blisko 700 popełnionych przez kierowców. Mundurowi ukarali mandatami ponad 450 osób, w tym blisko 90 pieszych.

Kierujący samochodem marki toyota, nie zatrzymując się na oznakowanym skrzyżowaniu z oznaczeniem „STOP”, przez co doprowadził do zderzenia z pojazdem marki honda. Pięć osób, w tym dwoje małych dzieci zostało przetransportowanych do szpitala.

27-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli na ul. Bohaterów Getta w Białymstoku. Jego ucieczka zakończyła się kolizją.

W Białymstoku doszło do wypadku, w którym uczestniczył nieoznakowany radiowóz i volkswagen. Policjant został zabrany do szpitala.

Policjanci z oddziału prewencji zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który prowadził samochód marki Hyundai. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, co znacząco przekracza dopuszczalne normy i stwarza poważne zagrożenie na drodze.

Policjanci białostockiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 29-latkowi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 69 km/h w obszarze zabudowanym. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych i 14 punktami.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem we wtorek (29 października) na DK 61 między miejscowościami Guty - Szczuczyn. Zderzyły się trzy samochody osobowe.

W Białymstoku zainstalowano nowoczesny fotoradar, który ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drodze oraz eliminację niewłaściwych zachowań kierowców. Urządzenie zlokalizowane na ulicy Branickiego już działa i zastąpiło starszy sprzęt.

W poniedziałek (28 października) przed południem na drodze krajowej S8 doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym został potrącony 62-latek. Na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR.

Niedawno informowaliśmy o 47-letnim mężczyźnie poruszającym się na wózku inwalidzkim po drodze ekspresowej nr 8. Jak widać, to nie koniec perypetii związanych z tą trasą. Tym razem ekspresówką jechał 37-letni rowerzysta.

W poniedziałek (21 października) wieczorem na drodze wojewódzkiej między Dąbrową Białostocką a Lipskiem doszło do tragicznego wypadku, w którym uczestniczyły dwa samochody osobowe oraz ciężarówka. Nie żyją dwie osoby, w tym 16-latek.

31-letni kierowca ciężarowego dafa uszkodził ogrodzenie firmy budowlanej i odjechał. Gdy wrócił, pracownicy wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali 40-letniego kierowcę audi, który podczas manewru omijania uszkodził inny pojazd, a następnie uciekł. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Funkcjonariusze namierzyli dwóch kierowców, którzy uczestniczyli w nielegalnych wyścigach samochodowych ulicami Białegostoku. Dwaj mężczyźni pędzili przez miasto z prędkością ok. 300 km/h.

Tragiczny wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 19 na trasie Białystok-Bielsk Podlaski. Motocyklista, który wyprzedzał pojazdy został zepchnięty do rowu przez samochód, który nie zachował należytej ostrożności.

Do wypadku doszło w piątek koło południa.

Funkcjonariusze z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli volkswagena. Okazało się, że 35-letni kierowca jest od wpływem alkoholu. Ponadto mundurowi ustalili, że posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Kierowca autokaru, który dojechał z wycieczką do Suchowoli był pod wpływem alkoholu. Potwierdzili to policjanci, którzy przyjechali na miejsce.

Dzięki reakcji świadka w ręce białostockich policjantów wpadł nietrzeźwy kierowca skody. 37-latek zwrócił swoją uwagę, bo jechał całą szerokością jezdni na światłach awaryjnych. Okazało się, że mężczyzna miał 4 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W okolicach Katrynki na drodze krajowej nr 8 zderzyły się dwie ciężarówki.