Sześć "Niesamowitych Maszyn" na PB. Ich twórcy powalczą o atrakcyjne nagrody

Fot: PB

16 kwietnia odbędzie się finał konkursu "Niesamowita Maszyna", który jest organizowany przez Politechnikę Białostocką. Do udziału w wydarzeniu zgłosili się młodzi konstruktorzy z Białegostoku, Grajewa, Gronowa, Niećkowa, Olsztyna, czy Sokółki. Wszyscy uczestnicy musieli zbudować „maszynę na wzór maszyny Rube Goldberga, która w najbardziej skomplikowany i spektakularny sposób wykona jakąś prostą czynność”.

Komisja wyłoniła 6 najlepszych konstrukcji, które powalczą o zwycięstwo. Jedna z nich - Aetherus Machinus, stworzona przez Patryka Gryla i Karinę Wysztygiel z VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Białymstoku pokazuje, jak wprawiona kulka wpada do średniowiecznego zamku. Musi pokonać tor przeszkód, a kiedy natrafia na cyjanową kartkę wyświetla napis „Politechnika Białostocka”. Aktywowane są także światła znajdujące się w jaskini.

Z kolei Jan Szot, Antoni Wójcik z II Liceum Ogólnokształcącego im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Olsztynie stworzyli Burger Rube Goldberga, czyi maszynę, która w wyniku reakcji łańcuchowej składa prostego burgera z bułki, sałaty, pomidorów, ciepłego mięsa na burgery, sera i… sezamu.

Martyna Kapica, Patrycja Rybakiewicz, Helena Szoka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku zbudowali "Envirosaver" Ta maszyna, to wyścig kulki, która pokonuje skomplikowany tor przeszkód i finalnie trafia do żaglowca. Napędzany wiatraczkiem statek wyrusza zaś po skarb. Finał maszyny to otwarcie skrzyni ze skarbami.

Niesamowita maszyna GRONOTECH to dzieło stworzone przez Oskara Jaskulskiego, Czesława Jaskólskiego, Sebastiana Urbańskiego z Zespołu Szkół, Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gronowie to konstrukcja, w której kilki zjeżdżają po torze. Uruchamiają dźwignię i zapadkę, na koniec uruchamia się efekt świetlny i dźwiękowy.

Arkadiusz Donowski, uczeń Zespołu Szkół im. Bolesława Podedwornego w Niećkowie oraz Piotr Trzaska z I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Grajewie również stworzył maszynę z kulką w roli głównej. Konstrukcja wpada do logo Politechniki Białostockiej. Następnie spada w dół, uruchamiając mechanizm, który uwalnia metalowe kulki. Na koniec uruchamiane jest wahadło.

Jakub Roszkowski i Adrian Słoma z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Sokółce stworzyli pierwszą niesamowitę maszynę, w której udział wziął PeBiś – maskotka Politechniki Białostockiej. Ich projekt pt. Ryzyk Fizyk 2.02 polega na pociągnięciu za dźwignię, która wyciąga blokadę piasku w butelce. Następnie mamy ciężarki, flagę samochód a nawet balon.

Finaliści walczą o atrakcyjne nagrody

Twórcy najlepszej maszyny wygrają 5 tys. złotych oraz indeks na wybrane wydziały Politechniki Białostockiej. Przewidziane są także nagrody dla szkoły, w której uczą się najlepsi konstruktorzy, a także dla ich nauczyciela – mentora.

I miejsce - nagroda pieniężna w wysokości 5 000 zł oraz indeksy na studia na kierunki oferowane przez Politechnikę Białostocką do wyboru na:
- Wydziale Architektury (po zdaniu egzaminu z rysunku),
- Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku,
- Wydziale Elektrycznym,
- Wydziale Mechanicznym,
- Wydziale Inżynierii Zarządzania.

II miejsce – nagroda pieniężna o wartości 2 000 zł;

III miejsce – nagroda pieniężna o wartości 1500 zł;

Opiekun – mentor zwycięskiej drużyny – nagroda pieniężna o wartości 1 000 zł;

Szkoła ponadpodstawowa, w której uczą się zwycięzcy konkursu – 500 zł.

Portal BialystokOnline patronuje wydarzeniu
Zobacz też: Konkurs "Niesamowita Maszyna"