Widzisz ekran i myślisz: reklama. To kampania o zaginionym dziecku

2025.07.29 10:30
Właśnie teraz ktoś w Polsce dzwoni pod numer 116 000. To przerażony dziadek, zrozpaczona mama, spanikowana babcia. „Właśnie trwa połączenie w sprawie zaginionego dziecka” – taki komunikat pojawia się na ekranach w całym kraju.
Widzisz ekran i myślisz: reklama. To kampania o zaginionym dziecku
Fot: Fundacja ITAKA

Każdego roku w Polsce ginie ponad dwa tysiące dzieci i nastolatków. Średnio co cztery godziny ktoś rozpaczliwie szuka syna, córki, wnuka. Kampania społeczna, która właśnie trwa, mówi o tym, że dramatyczne zgłoszenia nie są statystyką. Dzieją się tu i teraz.

Na ekranie telefonu wyświetla się napis: „Przerażona babcia dzwoni”. Potem kolejny: „Rozżalony tata”, „Zmartwiona mama”. Zamiast numeru – emocje. Zamiast reklamy – prawdziwa rozmowa. To nie fikcja. Te komunikaty pojawiają się wtedy, gdy ktoś naprawdę wybiera numer 116 000, czyli całodobową infolinię dla osób szukających zaginionych dzieci.

– Bliscy są zagubieni, przerażeni. Nie wiedzą, co robić. Dlatego dzwonią – mówi Izabela Jezierska-Świergiel z Fundacji ITAKA, która prowadzi Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka. – Chcieliśmy, by te uczucia, choć na chwilę wybrzmiały w przestrzeni publicznej. By każdy, kto zobaczy ekran, poczuł, że to dzieje się naprawdę. Tu i teraz.

Ekran dzwoni naprawdę

Kampania realizowana wspólnie przez Fundację ITAKA i firmę Screen Network działa w czasie rzeczywistym. Gdy ktoś wybiera numer 116 000 – w tym samym momencie w ponad 100 miastach w Polsce uruchamiany jest ekran imitujący połączenie przychodzące. Migający ekran telefonu wyświetla komunikat: „Właśnie trwa połączenie w sprawie zaginionego dziecka”.

– System emisji został połączony z danymi infolinii. Za każdym razem, gdy operatorzy infolinii odbierają połączenie, dedykowane rozwiązanie odczytuje informację o zajętości linii i aktywuje emisję spotu na 20 000 ekranach Digital Out of Home w całej Polsce. Bez opóźnień. Bez ręcznej ingerencji – tłumaczy Damian Rezner, Dyrektor Operacyjny Screen Network.

Na ekranach widzimy nie nazwiska, nie numery – tylko emocje. „Spanikowana mama”, „Zrozpaczony dziadek”. Te krótkie hasła uderzają mocniej niż dane.

– Każde wyświetlenie spotu to jedno prawdziwe połączenie. W tej sposób chcieliśmy pokazać, jak często dochodzi do zaginięć dzieci i nastolatków. To nie tylko jedna głośna sprawa rocznie, szeroko komentowana w mediach, ale powtarzający się problem, z którym ktoś właśnie teraz się mierzy – mówi Aleksandra Strzelecka ze Screen Network. – Kampania nie tylko opowiada o tragedii. Pozwala ją poczuć.

116 000 – numer, który może uratować życie

Numer działa bez przerwy – 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Każdy może zadzwonić, by zgłosić zaginięcie dziecka lub nastolatka, uzyskać pomoc psychologiczną, prawną albo przekazać anonimowe informacje. Eksperci Fundacji ITAKA co roku odbierają około 1,5 tysiąca takich zgłoszeń.

Telefon 116 000 działa także za granicą – m.in. we Włoszech, Hiszpanii, Grecji i we Francji. W sytuacji zaginięcia dziecka poza Polską, można zadzwonić i uzyskać pomoc w lokalnym języku, ale z koordynacją międzynarodową.

Akcja została objęta honorowym patronatem Rzecznika Praw Dziecka oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wśród partnerów są także Komenda Główna Policji i Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych.

Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2025 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39