
W sobotę, 15 marca, tuż po godzinie 7:00, białostoccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze mieszkania na drugim piętrze w jednym z bloków przy ulicy Rzemieślniczej. Funkcjonariusze, jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, natychmiast rozpoczęli ewakuację mieszkańców budynku.
Z klatki schodowej, w której prowadzone były działania ratunkowe, udało się ewakuować łącznie 36 osób. Z tego 10 osób zostało przetransportowanych przez policję, 8 osób ewakuowano za pomocą drabin mechanicznych, a kolejne 18 osób zostało wydostanych przez strażaków, którzy przeprowadzili także przewietrzanie i gaszenie ognia. Dwie z ewakuowanych osób wymagały pomocy medycznej.
Funkcjonariusze Policji pomogli również mężczyźnie, który znajdował się w mieszkaniu, gdzie wybuchł pożar. Był to stan wymagający natychmiastowej interwencji medycznej, więc mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru mogło być nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Ewakuowany lokator wyjaśnił, że najprawdopodobniej zasnął z papierosem, co mogło doprowadzić do zaprószenia ognia i wybuchu pożaru.
Jak informuje st. kpt. Łukasz Ostrowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, po opanowaniu ognia i całkowitym oddymieniu klatki schodowej, stwierdzono, że pożar objął mieszkanie na II piętrze oraz klatkę schodową na II i III piętrze. Dodatkowo, w wyniku pożaru, okopcone zostały wszystkie pozostałe piętra w budynku. Cały obiekt został dokładnie sprawdzony przy użyciu kamer termowizyjnych oraz detektora wielogazowego, nie stwierdzając dalszego zagrożenia. Dzięki sprawnej akcji i doskonałej współpracy służb ratunkowych nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
W działaniach ratunkowych, które trwały ponad 3 godziny, brały udział 7 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, w sumie 22 ratowników.
24@bialystokonline.pl